Jasiu idzie do dziadka w odwiedziny
Jasiu idzie do dziadka w odwiedziny.
– Dziadku, dziadku opowiesz mi tą historię jak spotkałeś tygrysa ?
– No dobrze – odpowiada dziadek
– Chciałem wybrać się na wycieczkę do lasu. Zabrałam strzelbę na wszelki wypadek. Spaceruje sobie powoli, aż tu nagle z krzaków wyskakuje tygrys. To ja strzelam : PIW!,PAW! tygrys biegnie i ślizga się. To ja znów: PIW!,PAW! tygrys biegnie i ślizga się.
Nagle Jasio mu przerywa : – Jej dziadku, ja to bym się zesrał ze strachu !
– A na czym on się ślizgał bałwanie ?!
Te kawały są za*****te. Ale niektóre.